Czy serwisować sprzęt do zadań domowych?

różne elektronarzędzia

Jest sobie pewien pan, który w domu posiada swój mini warsztat. Ma w nim wiele urządzeni marki Bosch, z których jest niezwykle zadowolony. Po pewnym czasie jednak niektóre z elektronarzędzi zaczynają odmawiać posłuszeństwa i powstaje dylemat, czy sprzęt wyrzucić czy może uda się go naprawić. Właściciel tego sprzęt na szczęście zdaje sobie sprawę, że części Bosch do elektronarzędzi są dość często spotykane, więc oczywistym musi być, że można je naprawiać. Bardzo dobrze, jeśli w dobie wszechobecnego wyrzucania wszystkiego od razu do kosza ów pan decyduje się na naprawę. Wydaje się bowiem,że dużo rozsądniejsza jest konserwacja i reperacja zepsutych części Bosch niż traktowanie każdej aparatury, jak jednorazówki. Nie dość, że regeneracja wychodzi zdecydowanie taniej, to dodatkowo nie ma produkowanej tak dużej ilości elektrośmieci.

A to chyba powinien być jeden z bardziej przemawiających argumentów. Świat bowiem jest coraz bardziej zanieczyszczony i tego typu zachowania (mowa o notorycznym wyrzucania wszystkiego do kosza, bez podejmowania jakiejkolwiek próby naprawy) wcale środowisku nie pomagają. Ale tego typu moda nastała stosunkowo niedawno. Dawniej oczywistym było, że co się zepsuło, to dawało się do naprawy. Dzięki temu było więcej miejsc pracy. Dziś najróżniejszej maści serwisy odchodzą w zapomnienie.

Kiedyś co rusz mijało się jakiś punkt napraw. Już nie chodzi o te miejsca zajmujące się reperacją urządzeń elektrycznych, ale także choćby takiego szewca. Chyba większość osób zdążyło zauważyć, że zawód ten powoli wymiera. Chcąc oddać buty do naprawy widzi się, że te nieliczne zakłady, które pozostały, należą do starszych panów, albo do tych w średnim wieku. Raczej nie spotyka się szewców młodych, uczniów. Prawdą jest, że wymrze to pokolenie i nie będzie, gdzie butów do naprawy oddać. Zresztą jest to chyba też celowy zabieg producentów. Oczywiście nie doprowadzenie do wymierania tego zawodu, ale produkowanie obuwia w ten sposób, żeby wytrzymywały one co najwyżej na jeden sezon. Nic ponadto. Ceny w większości sklepów czy sieciówek są dość niskie, jak na buty i z tego względu zdecydowana większość osób nawet nie próbuje ich naprawiać. Po prostu wyrzuca się do kosza i kupuje następne. Dzięki temu biznes się kręci. I to samo tyczy się elektronarzędzi.

wykorzystanie elektronarzędzi

Rzadko komu przychodzi myśl o reperacji. Zazwyczaj się o tym nie pamięta. Jest to chociażby dziwne, ponieważ normalnym powinno być, że wydając sporo pieniędzy na jakiś artykuł chce się z niego korzystać jak najdłużej. W związku z tym w przypadku wystąpienia jakiejkolwiek awarii pierwsze co się powinno robić to szukać części Bosch i serwisu gdzieś w pobliżu. A tak na dobrą sprawę to wystarczy znaleźć punkt naprawy, bo o elementy Bosch zatroszczy się już fachowiec. I można być pewnym, że naprawa wyjdzie zdecydowanie taniej niż kupno nowego sprzętu. Czy kogoś to przekonuje? Nie wiadomo, ale tak na dobrą sprawę to problem nie polega, w większości przypadków, na braku chęci reperacji, a raczej na deficycie w pamięci objawiający się tym, że nie pamięta się o możliwości naprawy czegokolwiek.